BIEG NA MORSKIE OKO

Cel treningu.

Chciałbym przedstawić wyniki mojego biegu na Morskie Oko który jest przygotowaniem do “Biegu Rzeźnika” zaliczanego do jednego z najtrudniejszych, dystans jaki trzeba pokonać to 78 km po szlakach bieszczadzkich. Dlatego wybrałem trening w Tatrach i wbiegałem na Morskie Oko , inaczej mówiąc stylem alpejskim (większość trasy biegnie w górę).

START Palenicy Białczańskiej

Start rozpocząłem na Palenicy Białczańskiej na której znajduje się wejście do Tatrzańskiego Parku Narodowego i jest położona na wysokości 990 m n.p.m.

Większość z nas była nad Morskim Okiem i wie jak przebiega trasa, na początku łagodnie w górę po asfalcie, następnie zaczyna się coraz większe nachylenie terenu, aż w końcu za Wodogrzmotami Mickiewicza

Wodogrzmoty Mickiewicza

docieramy do kamienistych „przecinek” (skrótów którymi idzie szlak), trasa w tym miejscu sprawia spore utrudnienie niewprawionym biegaczom którzy nie mieli do czynienia ze sporym nachyleniem trasy i brakiem płaskiego asfaltu pod nogami (opcjonalnie można wybrać bieg po asfalcie dookoła).

Trasa do Morskiego Oka.

Po pokonaniu czterech kamienistych skrótów wybiegamy znowu na asfaltową drogę i naszym ozom ukazują się wierzchołki szczytów Tatr.

Mijamy pętle gdzie kiedyś dojeżdżały autobusy z turystami i zaraz po nim pawilon gospodarczy. W tym miejscu wiemy że już blisko jest Morskie Oko, chwilę później widzimy Mnicha